Ad banner
Ad banner

Jeszcze mniej Polski w „Zjednoczonej Europie”?

In this video

Stało się. Propozycje zmian w traktatach założycielskich Unii Europejskiej zostały przyjęte przez Parlament Europejski. Co prawda mowa tu jedynie o projekcie, lecz jest to dokument dość złowieszczy, wyłączający zasadę jednomyślności w kilkudziesięciu obszarach. To w praktyce oznacza koniec suwerenności państw narodowych i przekazanie najbardziej istotnych kompetencji do Brukseli.

Przyjęcie przez PE zmian w kluczowych dokumentach o „wspólnocie” przepowiadano już od dawna. Wprowadzenie ich w życie przypieczętuje proces federalizacji Unii Europejskiej, którego początki nakreślono już w 2007 r. kiedy to przedstawiciele wszystkich państw członkowskich podpisali słynny traktat lizboński.

W tym wypadku, gdy pojęcie suwerenności rządów narodowych zawisło na włosku, próżno było oczekiwać konsensusu. Głosowanie ws. zmiany traktatów o UE największe zaskoczenie wzbudziło jednak w Polsce. Reformie sprzeciwili się nie tylko politycy PiS, którzy dotychczas byli dość spolegliwi wobec Brukseli, żyrując np. niebotyczną pożyczkę na tzw. Fundusz Odbudowy, ale i przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej, słynący ze swych maksymalnie pro-unijnych poglądów.

Projekt federalizacji Unii Europejskiej poparła za to cała lewica, której liderzy mówią wprost, że należy „rozmyć państwa narodowe w europejskich strukturach”. To z kolei stawia pod znakiem zapytania przyszłość rządu Donalda Tuska, w którym jak widać już teraz, tj. jeszcze przed powołaniem, jawią się fundamentalne różnice.

Czy projekt przedstawiony na forum europarlamentu jest realny? I czy możliwe jest zablokowanie jego procedowania? A może jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest opuszczenie przez Polskę Unii? O tym w kolejnym odcinku cyklu „Dokąd Zmierzamy”. Rozmówcą Kamila Klimczaka będzie Stanisław Żółtek, prezes Kongresu Nowej Prawicy i partii Polexit oraz były europoseł.

(Visited 64 times, 1 visits today)

You Might Be Interested In

Other Channels

LEAVE YOUR COMMENT