3 miesiące bezwzględnego więzienia. Taką karę orzekł Sąd Okręgowy we Wrocławiu podczas rozprawy apelacyjnej Piotra Rybaka. Sędzia Robert Zdych podkreślił, że czyn oskarżonego jest wysoce naganne i pomimo przyzwolenia pewnych środowisk w Polsce, wobec takich radykalnych postaw, obecny skład sędziowski nie będzie patrzeć przez palce.
Po wysłuchaniu uzasadnienia wyroku Piotr Rybak stwierdził, że: „jeżeli takie wyroki wydaje polski sędzia, w polskim sądzie, gdzie my patrioci, narodowcy, bronimy Polski przed islamizacją (…) to jest hańba. Ten sędzia powinien jak najszybciej stracić urząd jako sędzia okręgowy”.
Przed salą rozpraw skazanego przywitała owacja tłumu patriotów. Tam Rybak był jeszcze ostrzejszy w słowach. Powiedział, że „w takiego sędziego to nie tortem, a gównem powinno się rzucić”. Dodał jednak, że spodziewał się takiego wyroku, ponieważ od 27 lat w Polsce rządzi żydokomuna.
Oburzenia wyrokiem nie krył hrabia Jan Zbigniew Potocki, który specjalnie przybył na proces. Nie wszedł jednak na salę sądową, ponieważ prezes Sądu Okręgowego we Wrocławiu nie przyznał mu przepustki. „To co zrobił pan Piotr ja popieram. Zrobił bardzo słusznie, bo dzisiaj mamy to co mamy. (…) Co miesiąc 240 mln euro Żydzi w Izraelu dostają naszych pieniędzy budżetowych. Jakim prawem? To co, my Polacy wypowiedzieliśmy II wojnę światową? Chyba nie! My jesteśmy ofiarami. Nas Polaków tępią, wyniszczają! (…) Nie dziwię się tutaj tak licznie przybyłemu społeczeństwu, że popierają Pana Piotra” – mówił na konferencji prezydent Rzeczypospolitej na uchodźstwie.
Na hipokryzję sądu zwrócił uwagę suspendowany ksiądz Jacek Międlar, który przypomniał, że nikt ze skandalistów profanujących polskie symbole narodowe i religijne nigdy nie poniósł kary. W uzasadnieniu zawsze mówiono o wolności artystycznej. Nie dotyczy ona jednak tych, którzy odważą się otrzeć o tematykę żydowską. Zdaniem Międlara spalenie kukły Żyda to niegroźna, choć bardzo obrazowa forma protestu. Radykalny wpływ na relacje polsko-żydowskie może mieć natomiast surowy wymiar kary orzeczonej w sprawie Rybaka.
