Młoda kobieta o konserwatywno-liberalnym światopoglądzie zawsze budzi zainteresowanie zwłaszcza, gdy konserwatyzm odnosi się do sfery obyczajowej, a liberalizm determinuje podejście gospodarcze. Takie podejście cechuje wielu mężczyzn, jednak wśród kobiet, z których ogrom dał sobie wmówić kosmopolityczną, lewicową wizję świata, to prawdziwa rzadkość. Tym bardziej jeśli kobieta nie tylko zgadza się z tezami prawicy, ale i pragnie zostać jej reprezentantką.
Mowa tu o Samueli Torkowskiej, znanej jeszcze do niedawna w świecie showbiznesu pod nazwiskiem: Górska. Młoda, energiczna modelka, którą wielu chętnie ocenia po okładce i która pojawiała się także na okładkach w bardzo odważnej formie, jest teraz spełnioną żoną i odważną kobietą prawicy. Trudno się zatem dziwić, że została dostrzeżona przez polityków Konfederacji, którzy szybko zaproponowali jej miejsce na swych listach do Sejmu. Samuela podjęła to wyzwanie, czynnie biorąc udział w kampanii wyborczej. Startując z 13 miejsca w małopolskim okręgu zaprezentowała 13 września o godz. 13.13 – a jakże – 13 tez, dzięki którym zamierza przekuć swój start wyborczy w mandat poselski.
Są wśród nich bardzo aktualne postulaty dot. cenzury, inwigilacji, bezpieczeństwa granic a nawet ukrainizacji Polski oraz te, które mogą uchodzić za ponadczasowe, jak np. ochrona definicji małżeństwa i promocja tradycyjnego modelu rodziny. Kandydatka Konfederacji zwraca również uwagę na zagrożenia, których dopiero możemy doświadczyć. Choćby przekształcenie pieniądza w narzędzie totalnej kontroli, jeśli nie zadbamy na poziomie Konstytucji RP o prawo do posiadania i obrotu gotówką.
