Ad banner
Ad banner

Raźny: „Bezpieczeństwo nie daje pokoju”

Była dyrektor Instytutu Rosji i Europy Wschodniej Uniwersytetu Jagiellońskiego, profesor Anna Raźny uważa, że Polska znalazła się w klinczu, w którym nie ma warunków do zmiany geopolitycznej, bowiem żadne z parlamentarnych ugrupowań nie wypracowało przez ostatnie lata nowej koncepcji polskiej polityki zagranicznej. Nawet w dobie słabnącej pozycji Stanów Zjednoczonych na arenie międzynarodowej, nad Wisłą nie zarysowano minimalnej woli politycznej do samostanowienia o własnej przyszłości, zaczynając choćby od zmiany nazwy „wschodniej flanki NATO” na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.

Według prof. Raźny, należy przede wszystkim przestać mówić o bezpieczeństwie za wszelką cenę, a skupić się na wypracowaniu pokoju w regionie. „Pokój zawiera w sobie bezpieczeństwo, ale bezpieczeństwo nie daje pokoju”, zauważa profesor. A właśnie o bezpieczeństwie, w dodatku niesprecyzowanym co do terytorium, mówią wszystkie czynniki polityczne, w tym m. in. Stany Zjednoczone, których polityki wobec Polski nie zmieni nawet nowy rząd Donalda Tuska.

Jednocześnie prof. Raźny zwraca uwagę na zagrożenie ze strony Niemiec, które prawdopodobnie utrzymają rolę amerykańskiego policjanta na terenie Europy, co dokona się przy poklasku nowego, pro-niemieckiego rządu w Warszawie. W kontraście do minionych lat zachodzi jednak bardzo poważna różnica w polityce RFN. Wojna na Ukrainie uświadomiła bowiem Berlin, że konieczna jest restrukturyzacja armii, zwiększenie nakładów na zbrojenia i rozwój nowych technologii. Zatem po raz pierwszy od czasów II wojny światowej Niemcy na serio się zbroją i wkrótce ich armia może być najpotężniejsza w Europie. A stanie się to przy pełnej akceptacji, żeby nie powiedzieć woli, polityków z Warszawy.

(Visited 65 times, 1 visits today)

You Might Be Interested In

Other Channels

LEAVE YOUR COMMENT