Przedwyborczy karnawał oskarżeń politycznych

Niedawno obchodziliśmy 13. rocznicę katastrofy pod Smoleńskiem, której kulisów wciąż nie znamy. PiS podtrzymuje narrację, że był to rosyjski zamach, inni natomiast winią pilotów, pogodę, stan techniczny samolotu, czy procedury. A są też i tacy, którzy odpowiedzialności szukaliby za granicą Polski, tyle że na zachodzie, a nie wschodzie. Do tej plejady potencjalnych scenariuszy ostatnio krytycy PiSu dołączają też zarzuty o naciskach formułowanych przez Lecha Kaczyńskiego i gen. Andrzeja Błasika na załogę, w tym przede wszystkim pilotów rządowego Tupolewa. W obliczu ostatnich roszad politycznych, wątek smoleński jest jednak najmniejszym obecnym zmartwieniem Jarosława Kaczyńskiego. W kręgach Zjednoczonej Prawicy coraz częściej komentowany jest plan ewentualnego sojuszu Solidarnej Polski z Konfederacją. To oczywiście opcja, na wypadek, gdyby nie doszło do porozumienia z PiSem ws. Wspólnych list wyborczych. Z kolei z od polityków Konfederacji możemy usłyszeć, że rozważano taki scenariusz, ale nie jest on już aktualny. W kuluarach słychać też teorie o potencjalnej koalicji samego PiSu z Konfederacją. Czy to jest właśnie powodem radykalnej zmiany nastawienia Sławomira Mentzena wobec obozu Zbigniewa Ziobry? A może Konfederacja po prostu nie chce podzielić losu poprzednich koalicjantów Prawa i Sprawiedliwości, unikając na wszelki wypadek sojuszu z choćby byłymi politykami tej formacji?

Sojusz „samych swoich”

Dobiega właśnie końca wizyta premiera Morawieckiego w USA, ale jej echa będą jeszcze długo rozbrzmiewać nad Wisłą. Pojawiło się bowiem dużo deklaracji oraz konkretów. Choćby to, że władze Polski cieszą się z obecności ponad 10 tys. amerykańskich żołnierzy stacjonujących na terenie naszego kraju i będą zabiegać o zwiększenie ich liczby i trwały pobyt. Przy tej okazji padło również dużo słów poświęconych uzbrojeniu, które chcemy zakupić za oceanem, bowiem w ramach zwiększonego do 4% PKB budżetu na obronę Rzeczypospolitej, rząd PiS zdecydował o zakupie czołgów typu Abrams, wyrzutni rakiet typu HIMARS, samolotów wielozadaniowych F-35 Lightning, a teraz trwają negocjacje w sprawie zakupu systemów obrony przeciw-lotnicznej i przeciw-rakietowej. Przy tej okazji warto również wspomnieć o amerykańskiej bazie w Redzikowie, na wyposażeniu której ma znaleźć się ponad 20 pocisków przechwytujących rakiety. Nieoficjalnie mówi się również, że w bazie mogą zostać rozmieszczone rakiety zdolne do przenoszenia ładunków na terytorium Rosji, z Moskwą włącznie. Podobna instalacja powstała niedawno w Rumunii.

Rząd czuwa, słucha, cenzuruje!

Ostatnie lata przyniosły wielu elementów globalistycznego "nowego światowego porządku". To nie tylko przemiany własnościowe, które obecnie obserwujemy, czy nowe dogmaty napędzające politykę wielkich firm i rządów, jak choćby "walka o zdrowie", czy "walka o klimat", których efektem będzie istotne pogorszenie jakości życia w dotychczas wysoko-rozwiniętych krajach tzw. Zachodu. "Nowy ład" na świecie nie może zapanować jednak bez wcielenia jeszcze jednego postulatu: totalnej inwigilacji obywateli i kontroli informacji funkcjonujących w obiegu. Cyfrowe korporacje dla celów komercyjnych inwigilację wdrożyły już dawno. Teraz chcą do nich dołączyć rządy. Oczywiście dla bezpieczeństwa nas wszystkich, kontroli porządku publicznego i "walki z dezinformacją". Projekty zakładające nieograniczony dostęp do prywatnych wiadomości przesyłanych przez komunikatory społecznościowe pojawiły się również w polskim Sejmie.

UE znów szantażuje Polaków pieniędzmi!

Czy rząd PiS znów padnie na kolana przed Brukselą, aby uzyskać pieniądze, które w tragicznej sytuacji gospodarczej Polski wydają się być niezbędne?

Dziambor: „Prawie zbankrutowaliśmy państwo”

„Ktokolwiek obejmie władzę po Prawie i Sprawiedliwości w 2023 r. będzie musiał Polakom powiedzieć, że koniec tych wszystkich socjali, że prawie zbankrutowaliśmy, o ile nie zbankrutowaliśmy państwa, więc teraz będzie trzeba niestety z tego zrezygnować i znaleźć inne rozwiązanie” – mówi poseł Artur Dziambor z Konfederacji.

Napinali przed Unią muskuły, a teraz kapitulują?

Kolejny raz pojawiają się kontrowersje wokół wypłaty Polsce należnych jej środków unijnych. Pomimo poczynionych przez rząd PiS ustępstw, polegających przede wszystkim na zmianach w systemie sądownictwa, nadal nie doszło do transferu pieniędzy na Krajowy Plan Odbudowy.

Braun: „Polacy zapłacą koszta wojny na Ukrainie”

Poseł Braun zapytany o ewentualne korzyści integracji administracyjnej Polski z Ukrainą mówi, że „Tu o żadnych korzyściach nie może być mowy”, wskazując jednocześnie, że nasz kraj występuje w roli żyranta ukraińskich długów, co de facto oznacza próbę przeniesienia na Polaków kosztów toczącej się na wschodzie wojny oraz bankructwa ukraińskiego państwa.

Dlaczego „lud PiSowski” wybiera żydowskie lobby polityczne?

Zwolennicy PiSu z całą gorliwością poszukują "ruskich agentów" oraz "wpływów Putina", natomiast spoufalanie się z żydowskimi lobbystami nie budzi w tym środowisku żadnych wątpliwości.