Choć stosunki polsko-angielskie są raczej poprawne, trudno nie pamiętać kilku wydarzeń, które zaważyły na naszym postrzeganiu narodu Wyspiarzy. Tym, co najmocniej zaciążyło na dobrych relacjach obu państw jest przede wszystkim nieadekwatne do wcześniejszych deklaracji zaangażowanie w pomoc Polsce w obliczu agresji hitlerowskich Niemiec w roku 1939. W tym kontekście należy pamiętać o bohaterskiej walce polskich lotników w Bitwie o Anglię jesienią 1940 roku. II Wojna Światowa obnażyła dysproporcje we wzajemnym wsparciu Polski i Anglii.
Tyle w kwestii historii. A jak dziś postrzegamy Aglików? Wśród Polaków często można spotkać głosy mówiące o tym, że Anglicy (przede wszystkim młode pokolenie) to głośni i niewychowani ludzie, których cechuje luźne podejście do życia. Mimo to, wielu Polaków, którzy wyjechali na Wyspy ma dobre zdanie o miejscowych i twierdzi, że naród polski i angielski umieją żyć ze sobą w zgodzie mimo różnic, które je dzielą, bo przecież każdego człowieka należy oceniać indywidualnie.
Nieoficjalnie szacuje się, że w Anglii przebywa nawet 1,5 miliona Polaków. Ta ogromna ilość naszych rodaków wyjechała tam głównie w poszukiwaniu godnej, dobrze płatnej pracy, jednak wśród Anglików można spotkać się z opiniami sugerującymi, że Polacy to jeden z narodów żerujących na tamtejszych zasiłkach socjalnych.
Nie należy jednak skupiać się jedynie na tym, co nas dzieli. Jest przecież wiele cech, za które cenimy Anglików. Warto tutaj wspomnieć wybitne poczucie humoru, upartość w dążeniu do celu, czy specyficzny patriotyzm objawiający się przede wszystkim uwielbieniem rodziny królewskiej.
Zapraszam na kolejny odcinek z cyklu „Co sądzimy o…”, w którym dowiemy się, co tak naprawdę Polacy myślą o Anglikach.