Jacy wyborcy, takie rządy…

Często wyborcy "antysystemowi" pomstują na "niepolski" rząd, okraszając swoje twierdzenia tezami o fałszerstwach wyborczych. Niewątpliwie nieprawidłowości wyborcze mają rzeczywiście miejsce. Czy jednak takie podejście nie jest próbą zdjęcia odpowiedzialności z siebie i idealizowania innych, którzy biorą udział w wyborach? Przecież poziom społeczeństwa, jeśli chodzi o wyrobienie polityczne jest dramatycznie niski. Nie widać tego tylko przy urnach wyborczych: masowy szał związany z kwestiami zdrowotnymi od 2020 roku, czy amok proukraiński trwający od 2022 roku pokazują, że wpisywanie się w ogólnie przyjętą i narzuconą przez media głównego nurtu narrację, znakomitej większości obywateli Polski odpowiada.

Wolność słowa, czy niewola myśli?

Media i Internet mają dziś ogromny wpływ na sytuację w naszym kraju. Rozmaici dziennikarze, opiniotwórcy a nawet celebryci nie tylko promują polityków, których później wybieramy ale również odgrywają rolę w kształtowaniu norm społecznych oraz tożsamości współczesnego człowieka. Ostatnimi czasy widać coraz wyraźniej, że dziennikarze tak zwanych 'mass mediów' przestali poszukiwać obiektywnych prawd, a zamiast tego, stali się agentami wpływu, którzy nagminnie posuwają się do lobbingu na rzecz konkretnych środowisk czy nawet do dezinformacji.