KOD i PiS w stanie wojennym

Mimo, że od wprowadzenia stanu wojennego minęło już 35 lat, emocje z nim związane są nadal żywe. Jak ważną datą dla Polaków jest 13 grudnia doskonale widać było w Warszawie, gdzie KOD i PiS zorganizowały wiece pamięci bohaterów i ofiar stanu wojennego. Kto jednak był bohaterem, a kto ofiarą nie było już takie oczywiste.

Co Rosjanie sądzą o Polakach?

Jak po wielu latach od upadku komunizmu postrzegają Polaków Rosjanie? Czy nadal jesteśmy "bratnim narodem"? A może zdrajcami na rzecz Zachodu?

Wielka narada Kresowian, którzy „nie zamierzają milczeć” ws. Wołynia

Pod koniec stycznia b.r. do podwarszawskiej osady Falenty zjechali przedstawiciele środowisk kresowych, aby wziąć udział w debacie, której celem było ustalenie priorytetów działań na rzecz organizacji 80 rocznicy obchodów Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczpospolitej. Mimo, iż dzień 11 lipca Sejm RP ustanowił świętem państwowym, obecne zaangażowanie władz Polski po stronie Ukrainy poddaje pod dużą wątpliwość, że rząd Mateusza Morawieckiego zechce w sposób godny i stosowny do rangi takiej rocznicy zorganizować ogólnopolskie uroczystości. Dlatego też wielu Kresowian oraz potomków ich rodzin postanowiło wziąć sprawy w swoje ręce powołując społeczną inicjatywę organizacji obchodów tak ważnej dla setek tysięcy Polaków rocznicy

Jak wytresować…naród

„Pole bitwy nie zawsze jest tam, gdzie płynie krew i świszczą kule. Obecnie, intensywnie jak nigdy wcześniej, toczy się bój o nasze umysły, przekonania i pragnienia” – czytamy w jednym z rozdziałów wydanej sumptem fundacji Cor Dei „Encyklopedii Antykultury”. W tej jakże potrzebnej na rynku publikacji, będącej swoistą odtrutką na pseudonaukowy bełkot, fabrykowany przez zlewaczałe uczelnie wyższe, autorzy poświęcili wiele miejsca na zredefiniowanie i szczegółowe wytłumaczenie roli ideologii, cenzury, propagandy, dezinformacji oraz autorytetów w procesie społecznej tresury.

„Jak walczyć z ukraińskim kłamstwem o bohaterach z UPA?” – prof. Zapałowski [WYKŁAD]

Oficjalna ukraińska narracja historyczna całkowicie pomija banderowskie zbrodnie na rzecz budowanego obecnie mitu UPA, u podstaw którego leży założenie, że była to zorganizowana formacja podziemia niepodległościowego, walcząca z okupantem o wyzwolenie Ukrainy. Profesor Andrzej Zapałowski zauważa jednak, że kłamstwo to można łatwo obalić. Wystarczy przejrzeć strukturę poszczególnych sotni UPA, by znaleźć wielu morderców żydów, którzy przez większość okresu II wojny światowej dopuszczali się systemowych zbrodni. O ile bowiem trudno niekiedy znaleźć świadków morderstw na Polakach, gdzie ofiarą UPA padały całe wioski, to w przypadku żydów, ukraińskim zbrodniom często przyglądała się miejscowa ludność. Ponadto były to zbrodnie skrupulatnie dokumentowane przez Niemców. W pozostawionych po okupacji archiwach można bez większego trudu znaleźć datę, jednostkę, nazwiska dowódców oraz liczbę ofiar. Wszystko dlatego, że Ukraińcy dokonywali owych mordów, służąc w formacjach niemieckiej policji oraz jednostkach SS.

Jedną nogą byliśmy już na wojnie!

Wtorkowy wieczór, 15 listopada 2022 roku, był jednym z najbardziej niepokojących politycznie momentów w najnowszej historii Polski. Kilkugodzinne milczenie polskich władz wobec doniesień o eksplozji w Przewodowie, w powiecie hrubieszowskim, wraz z narastającą liczbą niedomówień, sugerujących rosyjski atak rakietowy na terytorium Polski, spowodowało realną groźbę włączenia się Polski do działań wojennych na Ukrainie.

Bohaterzy i kłamcy – autorytety Polaków (sonda)

Mawia się, że "gdzie dwóch Polaków, tam trzy partie" i rzeczywiście coś jest na rzeczy, ponieważ chętnie spieramy się światopoglądowo. Istnieją jednak nisze, w których racja powinna być niepodważalna. Aspekty te mogą dotyczyć m.in. narodowych bohaterów i zdrajców. Tymczasem naszym rodakom wszystko się pomieszało!

Porozumienie ponad Polakami

Nigdy w historii relacje ukraińsko-izraelskie nie były tak bliskie jak dziś. Mimo fasady dobrych stosunków Izraela z Rosją, wymiana technologiczna i informacyjna między Kijowem a Jerozolimą kwitnie w wielu obszarach.

Wilk: „Wolny rynek to swoboda zawierania umów, a nie bezprawie”

Zdaniem Wilka wolny rynek to przede wszystkim swoboda zawierania umów. "Jeśli umowa zostanie zawarta, czyli jeśli ktoś przystąpi do takiej umowy, to powinna być wykonywana zgodnie z zasadą 'pacta sund servanda' (…) i umowa, a jest nią także regulamin medium społecznościowego, musi być zgodna z zasadami cywilizowanego prawa jakie nas obowiązuje"

Rolnicy znów walczą o przetrwanie

Rolnicy po raz kolejny protestują. Tym razem zostały zablokowane przejścia graniczne z Ukrainą - przedstawiciele środowisk rolniczych postanowili wyrazić swój sprzeciw wobec zalewu polskiego rynku przez zboże z Ukrainy, które jest dwa razy tańsze od polskiego. Przy tym niekoniecznie ukraińskie zboże musi być tej samej jakości co polskie. To kolejny segment polskiego rolnictwa, który boryka się z problemami, stawiającymi pod znakiem zapytania opłacalność polskiej produkcji rolnej.

Czy „słudzy Ukrainy” znają swe miejsce?

"Jesteśmy sługami narodu ukraińskiego" - powiedział w marcu ub. roku Łukasz Jasina, rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP. Słowa te wywołały uzasadnioną burzę w Polsce. Minęło jednak kilkanaście miesięcy i ten sam Jasina - który ze swoich słów się nigdy nie wycofał - zasugerował w wywiadzie dla Onetu, że Wołodymyr Zełenski powinien przeprosić Polskę i Polaków za wyniszczenie ludności polskiej przez szowinistów z UPA w trakcie II wojny światowej. Stwierdzenie Jasiny spowodowało gwałtowną reakcję ambasadora Ukrainy Wasyla Zwarycza, który napisał że "jakiekolwiek próby narzucania Prezydentowi Ukrainy czy Ukrainie, co musimy w sprawie wspólnej przeszłości, są nieakceptowalne i niefortunne. Pamiętamy historię i apelujemy o szacunek i wyważenie w wypowiedziach, szczególnie w trudnych realiach ludobójczej agresji rosyjskiej". Ukraina de facto uchyla się od odpowiedzialności za swoją historię, chowając się za parawanem ofiary w trakcie obecnej wojny.

Poseł Braun dokonuje inspekcji „Pancernej Floty” Polski na MSPO w Kielcach

Tegoroczne targi Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego będą największe w 31-letniej historii przedsięwzięcia z Kielc. Już w lipcu b. r. został pobity rekord wynajętej powierzchni przez 563 wystawców z kilkudziesięciu krajów. Sama ekspozycja prezentowana przez polskie MON zajmie około 400 mkw. Największą ciekawostką tegorocznego salonu jest wystawa narodowa Korei Południowej, która zaprezentuje się na ponad 1700 mkw. Na narodową formę ekspozycji zdecydowały się też Stany Zjednoczone, Niemcy, Australia, Wielka Brytania, Dania oraz Estonia. Przede wszystkim jednak w narodowej formie zaprezentowany zostanie potencjał polskiej armii, którego ekspozycję podziwiać można pod tytułem: „Nowy sprzęt – nowe wyzwania – nowe możliwości”.

Ile zmienił Marsz Niepodległości?

Zrodzony 11 listopada 2010 r. z porozumienia środowisk narodowych, ugruntowany buntem przeciw skompromitowanej klasie politycznej Marsz Niepodległości wyzwolił zapomniany od lat potencjał polskiego narodu.

„Schwytałam sadystkę z Auschwitz” [2/3]

Do „Auschwitz” przywieźli ją, gdy miała 20 lat. Razem z mamą znalazła się w jednym z pierwszych transportów dla polskich kobiet wywożonych do tego niemieckiego obozu śmierci.

Chazarskie tajemnice Rosji

Istnieje kilka mesjanistycznych teorii leżących niemal na granicy proroctw i legend, u których podstaw leży jedno wspólne założenie – że na obszarze, gdzie obecnie toczą się walki na Ukrainie, ma powstać nowe państwo żydowskie.

„Ukraiński szowinizm narodowy poważnym zagrożeniem dla Polski i Polaków” – dr Kulińska [WYKŁAD]

Lucyna Kulińska, doktor nauk humanistycznych w zakresie historii, specjalizująca się w relacjach polsko-ukraińskich opowiada o bardzo silnych tendencjach ukraińskiego szowinizmu narodowego, który obecnie przeżywa swój renesans i choć nikt nie mówi tego głośno, jego wydźwięk zawsze będzie miał antypolskie podłoże.

Tak się kończy konserwatywna Polska

Wielu ludzi, obserwując obecną rzeczywistość, zadaje sobie pytanie, jak doszło do tego, że pokolenia obecnych 20-, 40- i 60-latków dzieli dziś taka przepaść, zwłaszcza w kwestii światopoglądu oraz podejścia do związków. Nasi dziadkowie, tworzący trwające po kilkadziesiąt lat szczęśliwe małżeństwa, nie potrafią zrozumieć, co popycha współczesną młodzież ku krótkotrwałym, niezobowiązującym relacjom opartym wyłącznie na fizyczności. Młodzi z kolei drwią z wartości, z jakimi starsze pokolenie utożsamiało sakrament małżeństwa, niekiedy wręcz nazywając je „faszyzmem” czy „mizoginią”. Pośród nich są jeszcze rodzice tej młodzieży - w wielu przypadkach nastawieni dziś na konsumpcjonizm i karierę, niepoświęcający uwagi swoim dzieciom, które wychowuje Internet. Tym samym chłoną zachodnią papkę ideologiczną, która pcha ich w stronę skrajnie lewicowych ideologii.

Co chcieli osiągnąć Wagnerowcy?

Sobota 24 czerwca rozpoczęła się od przyjmowanych z niedowierzaniem informacji z Rosji: oto żołnierze "Grupy Wagnera", najbardziej znanej rosyjskiej grupy najemników, opromienionej w Rosji sławą zdobywców Bachmutu, przejęły kontrolę nad miastem Woroneż, a szef grupy Jewgienij Prigożyn zapowiedział marsz na Moskwę. Prigożyn już niejednokrotnie krytykował przebieg operacji wojskowej na Ukrainie, tak jak i niektórzy inni rosyjscy komentatorzy, na przykład Igor Girkin (jeden z inicjatorów secesji Donbasu od Ukrainy). Ale otwarta rebelia w trakcie działań wojennych to krok, którego prawie nikt się nie spodziewał. Czy bunt wagnerowców zostanie szybko stłumiony, czy też za parę dni to Jewgienij Prigożyn będzie trzymał palec na atomowym guziku? O tym w kolejnym odcinku cyklu "Dokąd Zmierzamy?". Gościem Kamila Klimczaka będzie Sylwia Gorlicka, politolog.

Narodowcy nie chcą imigrantów z Ukrainy

W całej Polsce trwają protesty przeciw fali imigracji zarobkowej ze wschodu. Prowadzona przez rząd polityka otwartych drzwi dla obywateli Ukrainy doprowadziła do zalewu polskiego rynku pracy imigrantami zarobkowymi.