Polki nie chcą dzieci, a Ukrainki „jeszcze jak”

Z okazji rozpoczynającego się Wielkiego Postu, ks. abp Marek Jędraszewski skierował do ludu archidiecezji krakowskiej list pasterski, w którym poruszył problem malejącej w Polsce dzietności. Jego zdaniem, niewielka liczba urodzeń może najprawdopodobniej wynikać z tego, jak w mediach przestawia się rodziny wielodzietne - zdecydowanie negatywnie, a niekiedy wręcz zrównuje się je z patologią. Pewna matka-katoliczka wystosowała w związku z tym swój list do ks. Arcybiskupa, w którym podzieliła się własnymi przemyśleniami na temat możliwych przyczyn niskiego przyrostu naturalnego w naszej Ojczyźnie. Jak się okazuje - są one jej zdaniem zupełnie inne!

Braun: „Polska na całego wchodzi do szarej strefy między wojną a neutralnością”

Poseł Konfederacji, Grzegorz Braun wyraził zdumienie słowami wiceministra Jabłońskiego, który na antenie radia RMF FM przyznał, że rząd w Polsce gotowy jest „podjąć niestandardowe działania” w kwestii przekazania Ukrainie czołgów Leopard 2 będących na stanie Wojska Polskiego, „nawet jeśli ktoś się będzie o to obrażał”. W praktyce oznacza to dosłownie deklaracje, że Polska gotowa jest wysłać te czołgi na Ukrainę, nawet jeśli Niemcy nie wyrażą na to zgody. Jest to o tyle ważne, że wcześniejsza umowa z Niemcami opiewała na transfer czołgów Leopard 2 w zamian za wysłanie z Polski Ukrainie czołgów T-72. Jeśli Niemcy nie zgadzają się na wysłanie ich technologii na wschód, a Polska i tak tego dokona, to można będzie zapomnieć o jakiejkolwiek cesji uzbrojenia, bądź rekompensacie wojskowej ze strony Niemiec, za pomoc udzieloną przez Polskę Ukraińcom. Wcześniej podobny plan udało się zrealizować Czechom, którzy w zamian za swe poradzieckie maszyny otrzymali od Niemców Leopardy 2A4. Strona polska liczyła na najnowsze niemieckie maszyny, tj. Leopardy 2A7, ale do tej pory Niemcy tłumaczyli, że nie mają ich dostatecznej liczby na stanie, a teraz mają już argument, że Warszawa nie jest obliczalnym partnerem i o transferze uzbrojenia można raczej zapomnieć. Jednocześnie politycy z Berlina podkreślają, że nie chcą eskalacji konfliktu na Ukrainie oraz wychodzenia przed szereg naprzeciw Rosji, która może uznać zgodę na przekazanie Leopardów za cios ze strony Niemiec.

Prezentujemy nową stronę i podsumowujemy rok

Po wielu miesiącach zmagań udało nam się w końcu skromnymi środkami zbudować całkiem profesjonalną stronę internetową, na którą zasługuje telewizja będąca z Wami już od 12 lat. Oczywiście mowa o naszej eMisji, która w połowie b.r. straciła dotychczasowy portal i trzeba było wszystko postawić od zera. Mamy jednak nadzieję, że to się nie tylko udało, ale jest lepiej, niż kiedykolwiek wcześniej, gdyż nowa strona, którą cały czas będziemy jeszcze wypełniać treścią, uzupełniać brakujące ogniwa i rozbudowywać, będzie dla Państwa czytelna, przejrzysta i wygodna.

Sykulski: „Przewodów otworzył oczy wielu Polakom”

Geopolityk, dr Leszek Sykulski uważa, że o ile jest wiele hipotez ws. tragedii w Przewodowie na Lubelszczyźnie, gdzie zginęło dwóch Polaków, to nie można wykluczać próby kompromitacji strony ukraińskiej, aby zakończyć lub przynajmniej ograniczyć wsparcie dla Ukrainy ze strony Stanów Zjednoczonych. „Establishment ukraiński, niestety dla siebie, sam siebie pogrąża” co zdaniem Sykulskiego może radykalnie zmienić nastroje polskiego społeczeństwa, tak jak dalsze aroganckie zachowania Ukraińców. Jednocześnie w Stanach Zjednoczonych dochodzą do głosu politycy, którym taki scenariusz był bardzo na rękę, a wyniki wyborów do Kongresu mogą zdecydowanie odmienić politykę amerykańską.

Ile łączy Rosję z Izraelem?

Gdy zaraz po ogłoszeniu niepodległości słabe państwo żydowskie musiało stawić czoła skoordynowanej arabskiej napaści, uratował je Józef Stalin, nakazując dostawy broni i amunicji wyprodukowanej na terenie bloku sowieckiego.

Braun: „Polacy zapłacą koszta wojny na Ukrainie”

Poseł Braun zapytany o ewentualne korzyści integracji administracyjnej Polski z Ukrainą mówi, że „Tu o żadnych korzyściach nie może być mowy”, wskazując jednocześnie, że nasz kraj występuje w roli żyranta ukraińskich długów, co de facto oznacza próbę przeniesienia na Polaków kosztów toczącej się na wschodzie wojny oraz bankructwa ukraińskiego państwa.