Czy da się wyrolować system?

Po 24 lutego ub. roku. z przestrzeni Internetu w Polsce zniknęło wiele serwisów informacyjnych, które Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego sklasyfikowała jako zagrożenie dla porządku publicznego w Polsce. Nałożonym przez ABW blokadom nie towarzyszyła jednak formalna procedura, ani merytoryczne uzasadnienie. Ktoś w służbie wskazał po prostu palcem nazwę serwisu i na drugi dzień strona już nie działała. Co więcej, wydawcom treści nie dostarczono nawet pisemnego uzasadnienia. Ba! Nie zostali w żaden sposób poinformowani, że problemy techniczne na stronie internetowej to efekt działań ABW. Takie działanie naraziło wiele redakcji na duże straty. Niektóre tytuły otarły się wręcz o bankructwo, gdyż często strona internetowa była jedynym obszarem publikacji treści, a co za tym idzie, docierania do odbiorcy. Trudno było jednak udowodnić szkodę, gdyż serwisy oficjalnie działały. Były jedynie niedostępne dla użytkowników w Polsce, dla których system DNS został zablokowany. Mimo to, niemal wszyscy poszkodowani odwali się do sądu. I tu nieoczekiwanie pojawił się pozytywny precedens, bowiem niecały rok po zablokowaniu przez ABW strony - wrealu24.tv - Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wydał wyrok, w którym stwierdził „bezskuteczność ws. nielegalnej blokady”.

Teraz będą mogli już zamknąć KAŻDEGO!!

Nowelizacja prawa o uprawnieniach służb specjalnych, przeciwdziałaniu terroryzmowi i szpiegostwu, której projekt 17 kwietnia złożyła w Sejmie RP grupa posłów PiS cofa Polskę w najgłębsze mroki PRLu, gdzie na każdego człowieka czekał już jakiś paragraf, a bandyctwo tamtejszej bezpieki miało miejsce w świetle prawa! Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na okoliczności pojawienia się samego projektu redefinicji niektórych pojęć, gdyż głównym argumentem do zmian prawnych ma być zagrożenie ze strony Rosji i tocząca się u naszych granic wojna, której zakres w formie wywiadowczej i agenturalnej oddziałuje także na terytorium Rzeczypospolitej. Jest to mniej więcej ten sam klimat, w którym naziści wmówili społeczeństwu, że należy się uporać z obcą agenturą i po spaleniu Reichstagu zażądali nieograniczonych wręcz kompetencji dla kanclerza Niemiec. W przeciwieństwie do tego przypadku, obóz władzy w Polsce nie ufa jednak społeczeństwu do tego stopnia, by przekonywać jedynie argumentem dobra publicznego i bezpieczeństwa kraju. Pomysłodawcy nowego prawa mówią wprost, że zaostrzenie kar ma przede wszystkim charakter prewencyjny, co w praktyce oznacza, że na wszelki wypadek wszyscy powinniśmy się bać odezwać, bo przygotowano już odpowiednie paragrafy i więzienia też czekają!

Debata geopolityczna o losie Polski – Sykulski, Kulińska, Zapałowski, Kowalski, Szlachtowicz, Poneta

Wydarzenia ostatnich lat dobitnie wskazują, że do tej pory żyliśmy w zupełnie spokojnych czasach, jednak pełzający kryzys ekonomiczny, globalna epidemia nowego wirusa, pełnoskalowa wojna na wschodzie Europy oraz wysokie niedobory surowców energetycznych spowodowały, że dotychczasowa, dobrze ugruntowana równowaga polityczna chwieje się w posadach, co nie tylko ma wpływ na stabilność gospodarek wielu państw świata, ale i niepewną przyszłość ich obywateli. Trudno bowiem obecnie przewidzieć, w którym kierunku potoczą się wydarzenia na Ukrainie, jak Europa poradzi sobie z niedoborami energii, które gospodarki przetrwają kryzys ekonomiczny i czy będą to jedyne zmartwienia, jakimi powinniśmy zaprzątać sobie głowy, ale z pewnością warto o tym rozmawiać. Dlatego dziś w ramach krakowskiej debaty geopolitycznej o losie Polski i Polaków rozmawiać będą: dr Lucyna Kulińska, dr Leszek Sykulski, dr Andrzej Kowalski, prof. Andrzej Zapałowski i Andrzej Poneta, a nad przebiegiem dyskusji czuwać będzie red. Piotr Szlachtowicz.