Masowa mogilizacja na Ukrainie
Sytuacja na froncie wojny rosyjsko-ukraińskiej już dawno przestała być opisywana przez media, jako konflikt, w którym Moskwa poniesie dotkliwą porażkę. Otwarcie mówi się o kryzysie w siłach zbrojnych Ukrainy, rosyjskich zdobyczach wojennych, a zwłaszcza o brakach uzupełnień w armii. Właśnie dlatego władze w Kijowie wprowadzają dużo bardziej rygorystyczne przepisy o poborze do wojska, m. in. obniżając wiek potencjalnego rekruta. To jednak nie najważniejsze założenie podpisanej w miniony wtorek przez prezydenta Zełeńskiego, nowej ustawy mobilizacyjnej. Przede wszystkim Ukraina chce ściągnąć zza granicy tych mężczyzn, którzy uchylają się od służby w armii.