Bohaterzy i kłamcy – autorytety Polaków (sonda)

Mawia się, że "gdzie dwóch Polaków, tam trzy partie" i rzeczywiście coś jest na rzeczy, ponieważ chętnie spieramy się światopoglądowo. Istnieją jednak nisze, w których racja powinna być niepodważalna. Aspekty te mogą dotyczyć m.in. narodowych bohaterów i zdrajców. Tymczasem naszym rodakom wszystko się pomieszało!

„Auschwitz. Nie mówi się trudno!” – Zakłamywana historia niemieckiego obozu śmierci

Przewodnicy oprowadzają obcokrajowców po pawilonach ukazujących przede wszystkich zagładę Żydów. Są setki eksponatów, infografiki i prezentacje multimedialne. Na samym końcu, jeśli starczy czasu, wycieczka trafia do polskiego baraku - zimnej, ponurej i zdewastowanej szopy, gdzie z odrapanych ścian sterczą stare plakaty mówiące o wybuchu II wojny światowej, oporze Polaków i niezłomnej walce.

Czy Ukraińcy i Żydzi piszą nam historię?

Kilkanaście lat temu w polskim słowniku pojawiło się pojęcie "polityki historycznej", którą zainicjowało Prawo i Sprawiedliwość w okresie, gdy po raz pierwszy rządziło Polską. Zresztą sam George Orwell w słynnym "Roku 1984" napisał, że "kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość". Manipulacje historią w celu wytworzenia konkretnych korzyści politycznych nie są więc niczym nowym. Przeszłością manipulowali na wielką skalę choćby komuniści, aby wpoić w społeczeństwie poczucie "rządów ludu" jako zadośćuczynienie dla czasów "polskich panów".