Jak wytresować…naród

„Pole bitwy nie zawsze jest tam, gdzie płynie krew i świszczą kule. Obecnie, intensywnie jak nigdy wcześniej, toczy się bój o nasze umysły, przekonania i pragnienia” – czytamy w jednym z rozdziałów wydanej sumptem fundacji Cor Dei „Encyklopedii Antykultury”. W tej jakże potrzebnej na rynku publikacji, będącej swoistą odtrutką na pseudonaukowy bełkot, fabrykowany przez zlewaczałe uczelnie wyższe, autorzy poświęcili wiele miejsca na zredefiniowanie i szczegółowe wytłumaczenie roli ideologii, cenzury, propagandy, dezinformacji oraz autorytetów w procesie społecznej tresury.

O Ukraińcach dobrze, lub wcale!

Skazywanie na karę więzienia za słowa krytyczne wobec ustroju lub pewnej uprzywilejowanej grupy kojarzy się nam najczęściej z praktyką ustrojów totalitarnych, tłumiących w ten sposób krytykę opozycji. Okazuje się jednak, że w tzw. "państwach demokratycznych" podobne sytuacje również mają miejsce. Przykładowo, w Polsce można trafić do więzienia za słowa krytyczne wobec Ukraińców. Prokuratura, a także różnej maści zawodowi "tropiciele nienawiści" wyszukują takie wypowiedzi, zwłaszcza w Internecie, aby zastraszać niepokornych Polaków.

Polska może i jedna, ale narodów już kilka

Spore kontrowersje wywołało ostatnio obchodzone w Polsce święto ukraińskiej niepodległości. Z jednej strony bowiem w mediach nadal dominuje nurt pełnego wsparcia dla wszelkiej aktywności na rzecz Ukrainy, a z drugiej wielu Polaków już teraz czuje się przez to, niczym obywatele drugiej kategorii. Jaki bowiem naród huczniej świętuje niepodległość sąsiadów, niż swoją własną? A to właśnie dobitnie było widać podczas minionej rocznicy ukraińskiego święta, gdy w najbardziej prestiżowych miejscach, największych miast w Polsce, odbyły się uroczystości połączone z koncertami i politycznymi wystąpieniami, dedykowanymi naszym sąsiadom z Ukrainy. Wszystko za pieniądze polskiego podatnika i często w obcym. W dodatku przy pełnym poparciu władz lokalnych i ogólnopolskich,

Skąd w Polakach gen niewolnika? 

Co spowodowało, że z wojowników staliśmy się narodem niewolników?

Złoża naszej ziemi muszą należeć do narodu polskiego!

Piotr Korczarowski przemawia pod siedzibą PGNiG w obronie polskich złóż naturalnych.