Tomasz Szmydt, sędzia sprawozdawca II wydziału Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, posiadający dostęp do akt Kancelarii Tajnej dot. poświadczeń bezpieczeństwa m. in. w dostępie do dokumentów typu „NATO SECRET”, 6 maja 2024 r. pojawił się w siedzibie białoruskiej państwowej agencji prasowej BelTA, gdzie przed kamerami poprosił o azyl polityczny motywując to szykanami politycznymi w Polsce oraz wyrażając w ten sposób swój protest wobec polityki władz Polski prowadzonej względem Rosji i Białorusi.
Postawa sędziego Szmydta wywołała ogromny skandal nad Wisłą, momentami graniczący z popłochem wewnątrz służb specjalnych, bowiem natychmiast pojawiły się podejrzenia o jego agenturalna działalność na rzecz obcych wywiadów oraz pytania, jakie dane mogły wyciec dzięki temu za granicę.
W sprawie Tomasza Szmydta nie chodzi jedynie o państwowe dokumenty objęte klauzulą tajności, do których miał dostęp, ale też o akta osobowe, w tym m. in. ankiety, w których ubiegający się o dostęp do poufnych informacji funkcjonariusze służb odpowiadają na szczegółowe pytania dot. ich sytuacji prywatnej, zawodowej, a nawet kontaktów zagranicznych. Takie dane w rękach obcego wywiadu mogą posłużyć zarówno do werbunku kolejnych agentów, jak i rozpracowania polskiej siatki wywiadowczej.
Choć nie znaleziono jeszcze dowodów obciążających sędziego Szmydta, rzecznik Naczelnego Sądu Administracyjnego poinformował, że Sąd Dyscyplinarny uchylił już jego immunitet oraz zezwolił na zatrzymanie i tymczasowy areszt. Za Tomaszem Szmydtem wystawiono też międzynarodowy list gończy z czerwoną notą Interpolu. Oznacza to, że w niemal 200 państwach świata będzie figurował jako poszukiwany, niebezpieczny przestępca.
Co jednak skłoniło sędziego Szmydta do ucieczki i dlaczego wybrał akurat Białoruś? Czy rzeczywiście był w posiadaniu informacji, które mogły zaszkodzić bezpieczeństwu Polski? A może poznał plan dla Polski na najbliższe lata i dlatego zdecydował się zbiec? O tym dziś w programie z cyklu „Dokąd Zmierzamy” Piotr Korczarowski porozmawia z samym zainteresowanym, tj. byłym sędzią Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, Tomaszem Szmydtem.