Opublikowane 3 kwietnia 2019
Rolnicza blokada Placu Zawiszy w Warszawie
Tym razem bez opon i płonących stosów słomy, lecz równie gorąco i zawzięcie rolnicy protestują przeciw polityce, która jak twierdzą przyczynia się do upadku rodzinnych gospodarstw. „Nie pozwolimy, by te gospodarstwa upadały jedno po drugim w ciszy i zapomnieniu. (…) Ani minister, ani rząd, ani prezydent nie zrobili nic. (…) Jeśli nie chcą, ani nie potrafią, niech odejdą” – piszą polscy chłopi na Facebooku. Blokadą Placu Zawiszy chcą wyrazić swój sprzeciw również wobec „nieuprawnionej presji ze strony policji i prokuratury”.