„Po niepodległość, czy donikąd?” – Komentarz Konieczny
To już dziesiąty rok, kiedy Marsz Niepodległości przejdzie ulicami Warszawy. Marsz, który jest solą w oku obozu władzy, znienawidzony przez nihilistyczną lewicę, komentowany na całym świecie, a w Polsce utożsamiany z wyrazem buntu przeciw skorumpowanym elitom politycznym. Mimo, że z roku na rok największa narodowa manifestacja w Polsce notuje coraz większą liczbę uczestników, jej wydźwięk zdaje się słabnąć. Nie ma bowiem już rządu Platformy Obywatelskiej, który z lubością wysyłał przeciw uczestnikom pochodu ciężkie oddziały policyjnej prewencji, a obecna klasa polityczna zdaje się nie zwracać już uwagi na okrzyki setek tysięcy Polaków. Czy to znaczy, że Marsz spełnił swoją rolę, a kolejne obchody Narodowego Święta Niepodległości przypominają jedynie o trudach, z jakimi mierzyli się patrioci przed laty? A może organizatorzy uznali, że nic więcej nie można zrobić i po prostu przeszli do „odcinania kuponów” z tego co dotychczas udało się wywalczyć? Jaka przyszłość czekam Polskę pod ponownymi rządami PiS i jaką rolę odegrają w niej kolejne edycje Marszu Niepodległości.
O tym już dziś w „Komentarzu Koniecznym”. Na program zaprasza Piotr Korczarowski i Kamil Klimczak.